Pizza z camembertem, figami, orzechami włoskimi i rukolą
spód do pizzy*
4-5 łyżek śmietany
łyżka bazyliowego pesto
krążek (250g) camemberta
2 figi
1/3 szklanki orzechów włoskich
1/2 bardzo małego ząbka czosnku
sól, pieprz
rukola**
czosnek przecisnąć przez praskę i połączyć ze śmietaną, pesto, solą i pieprzem. powstałą pastą posmarować spód. camembert pokroić w plastry i ułożyć na pizzy, a zaraz po nim- pokrojone figi. posypać posiekanymi orzechami. piec wedle instrukcji. podawać z rukolą
*oczywiście zdecydowanie lepszą opcją jest własne ciasto, z ulubionego przepisu- mi zabrakło na nie czasu, niestety
**jeśli tak jak ja nie lubicie rukoli to... NIE rezygnujcie z niej. tutaj smakuje przecudownie!
Najbardziej oryginalna jaką widziałam. I do tego jaka piękna! :D
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że też bym ją pokochała. :)
OdpowiedzUsuńTa pizza nie przestanie mi krążyć po głowie dopóki jej nie spróbuję. Połączenia smaków świetne, a zdjęcia - piękne!
OdpowiedzUsuńja tam jestem zwolenniczką raczej standardowych dodatków na pizzy ;) ale ta Twoja... no kurczę wygląda genialnie a i pewnie, podejrzewam, dobrze smakuje :D podoba mi się.
OdpowiedzUsuńwow, świetna pizza! że pokocha ją każda osoba, która spróbuje nie mam wątpienia :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubioną od nie dawna też stała sie ta z rukolą :))
OdpowiedzUsuńale te figi i orzechy mnie intrygują :D
świetnaa!
W pizzerii zamawiam chyba zawsze margaritę, ale teraz koniecznie trzeba znaleźć okazję na jakąś niestandardową! Świetna : )
OdpowiedzUsuńapetycznie wygląda!
OdpowiedzUsuńMoooje smaki! Uwielbiam taką i to koniecznie na cieniutkim cieście ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że pokochały ją miliony. Dobór składników wprost fenomenalny! :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam tak pomysłowej pizzy! zrób taką dla mnie, błagam! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie do mnie ;)
Nie ma się co dziwic bo już sam wygląd i opis mega zacheca i kusi <3 ~!
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, cudowne smaki, a przepis już zapisałam! :)
OdpowiedzUsuńPięknie łączysz smaki :)
OdpowiedzUsuńFakt, nietypowe smaki jak na pizze, ale ja się nie zrażałabym tylko zajadała do ostatniego kawałku :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę taką pizzę z figą, wygląda smacznie, może kiedyś spróbuję ^^
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :)
OdpowiedzUsuńcamameber i owoc? Najcudowniejsze połączenie smkowe!
OdpowiedzUsuńWprowadzasz pizzę na zupełnie inny poziom! Z niezdrowego fastfoodu na bardzo eleganckie danie :)
OdpowiedzUsuńDrugi przepis na pizzę z figami, dlaczego Ci blogerzy tak mnie kuszą? Faktycznie wygląda "śmiesznie" i smakowicie. :>
OdpowiedzUsuń