czwartek, 11 września 2014

# 327. Finish him (chlebek bananowy)

gdy marzenie pozostające w niedostępnej sferze przez 5 lat (czyli w sumie od kiedy pamiętam) staje się rzeczywistością trochę ciężko w to w zasadzie uwierzyć. i w to, że tak długo wyczekiwana przeze mnie gazetka Ikea (jak co roku) nie będzie służyć tylko ,,przeglądaniu" też ciężko. teraz 2 miesiące na spakowanie manatek i... home sweet new home

Bananowy chlebek z kaszą jaglaną i orzechami

gdy banan dogorywa w koszu na owoce przybierając brunatną barwę- podobno jest najlepszy czas na jego wykorzystanie. podążając za chyba całym internetem- zdobyłam się na zrobienie chlebka bananowego. i- pomimo setek rekomendacji, tak samo jak w przypadku zachwalanego chlebowego puddingu- mego serca nie podbił. trudno, next time

przepis
bardzo dojrzały banan
małe jajo
łyżeczka oleju kokosowego
90g mąki (użyłam gryczanej i żytniej)
70g kaszy jaglanej
duża szczypta sody i cynamonu
łyżeczka miodu
3 łyżki mleka
ponad 1/3 szklanki orzechów laskowych i pecan

piekarnik nagrzewamy do 200'C.
banana, jajo, olej, miód i mleko miksujemy do powstania jednolitej masy. mąki, sodę i cynamon przesiewamy do dużej miski. dodajemy kaszę i orzechy. dolewamy bananową masę i mieszamy. przelewamy do wyłożonego papierem naczynia i ozdabiamy pecanami. pieczemy ok. 45min (w wykonaniu mojego piekarnika- ok. 1h, do suchego patyczka)


22 komentarze:

  1. nie dość że mój ulubiony bananowy to jeszcze z jaglanką ? nie no zrobię sobie takie cudo , koniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten chlebek moje serce podbił od pierwszego kęsa, uwielbiam go wypiekać, a Twój wygląda po prostu cudnie! :) twoje zdjęcia coraz lepsze i lepsze, są świetne!
    dobry wybór ;) mój pokój praktycznie cały z mebli z Ikei ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda idealnie, aż dziwię się, że ci nie podpasował. Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia świetne!
    A bananowe chlebki mogłabym jeść codziennie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak takie cudo mogło nie podbić twojego serca? Moje podbiło od razu jak zobaczyłam zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mam pojęcia jak smakuje Twój chlebek, ale na zdjęciach prezentuje się nieziemsko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak mi właśnie przypomniałaś, że mam bardzo mocno dojrzałego banana zamrożonego jeszcze w sierpniowe upały ;D
    Ehhh, bananowy i jaglany.....nie masz serca :<

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiłaś mnie wersją z dodatkiem kaszy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak idealnie wygląda a nie podpasował Tobie....? :) Może to przez dodatek kaszy ? Ja tam przepis zabieram i testuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ej... zaczynam uwielbiać Twoje zdjęcia! Piękne są!

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczęka mi opadła *podnosi z trudem z ziemi* zdjęcia są GENIALNE :o

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten chlebek jest IDEALNY! muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. on jest wprost napakowany orzechami, czy mi się wydaje ;p za małego banana miałaś, dlatego twe serce nie zostało podbite ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak to nie podbił twojego serca? :O A, może spróbuj "zwykłej" wersji? :)
    Ja właśnie się zbieram by upiec, ten z kaszą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm, kurczę, tyle bananów miałem i ... już niewiele ich zostało -.-
    Za to zdjęcia - podbiły moje serce ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. chlebek jak dla mnie wręcz idealny! i do tego dobra domowa pasta lub koktajl i nic więcej nie trzeba!! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mnie jedynie chleb bananowy zachwyca w wersji mocno czekoladowej ;) ale urody (temu Twojemu) nie można odebrać!

    OdpowiedzUsuń
  18. tymi zdjęciami to powalasz na kolana!
    bananowe chlebki sa przepyszne ;3

    OdpowiedzUsuń
  19. Chlebka może spróbuj w tradycyjnej wersji - wtedy naprawdę jest pyszny :D
    Pudding chlebowy Cię nie zachwycił? Piona! Mnie też nie, nadal nie rozumiem, co jest w nim takiego wspaniałego...
    Zdjęcia zapierają dech w piersiach *.*

    OdpowiedzUsuń