jeśli na którekolwiek z pytań odpowiedzieliście ,,tak"- mam dla Was ciekawy przepis.
(tartaletki (oczywiście słone!) były kupione już jakiś czas temu i trzeba było je zużyć, więc znalazły tu zastosowanie, ale oczywiście domowe wytrawne kruche ciasto- mile widziane!)
Tartaletki z konfiturą z czerwoną cebulą
konfitura:
500g czerwonej cebuli
40g cukru (w oryginale: demerara)
100ml czerwonego, wytrawnego wina
40ml octu balsamicznego
2-4 łyżki miodu*
1/2 łyżeczki soli
1/3 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki tymianku
cebulę pokroić w piórka. rondel z grubym dnem postawić na kuchence, wsypać cukier i poczekać, aż się skarmelizuje (najpierw się rozpuści, potem musi przybrać nieco ciemniejszą barwę)- ciągle mieszając. wrzucamy do niego cebulę i od razu solimy. gdy ,,zwiędnie" i puści trochę soku: wlewamy wino i dusimy na bardzo małym ogniu, aż zmięknie. dodajemy wtedy pozostałe składniki i czekamy, aż całość zmięknie, odparuje i nieco się skarmelizuje, mieszając co jakiś czas.
ważne jest, by gaz nie był za duży- w przeciwnym razie całość się poprzypala, zanim cebula zmięknie.
gotową konfiturą ,,aplikujemy" do tartaletek. świetnie sprawdza się również jako dodatek do mięs i serów. mi strasznie posmakowała... na pieczywie posmarowanym masłem! ;)
*lepiej dodać ilość ,,z dolnej granicy"- będzie za słodka
ona jest przepyszna, taką konfiturę podajemy gościom u mnie w pracy ;) a połowa z nich myśli, że je buraczki ;d
OdpowiedzUsuńBierz te babeczki i wpadaj do mnie. Kiece przymierzysz i pomożesz mi się pakować :D
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię z tym specjałem do mnie na Sylwestra. Uwielbiam czerwoną cebulę, więc taka przekąska na pewno szybko by u mnie zniknęła ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! :*
no, no taka przekąska na pewno zrobiła by furorę na sylwestrowych przyjęciach ;-)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tą cebulą!
OdpowiedzUsuńsuper, kocham taka cebulę, a fingerfoody na impreze jak znalazl!
OdpowiedzUsuń