piątek, 4 lipca 2014

# 308. Masło orzechowe można upiec

autobus który nie zatrzymuje się na moim przystanku każe mi wierzyć, że nic nie dzieje się w życiu bez powodu (jak patetycznie by to nie brzmiało). i chyba ciężko mi będzie w życiu, bo za nic nie umiem być jakkolwiek miła dla osób, których najzwyczajniej w świecie nie lubię. niezależnie, czy siedzą na wyższym stołku ode mnie, czy nie.
tymczasem- jadę zrywać jagody, w tym roku pierwsze

Ryżowe ciasteczka z masłem orzechowym; smoothie morelowe

zapach zapach zapach

45g mąki ryżowej
łyżeczka masła
ogromna łyżka masła orzechowego
trochę jaja, dla konsystencji
sól, słodzidło, cynamonu nieco

wszystko zagnieść, ulepić ciasteczka i upiec- tadam!


Autor: o
Etykiety: , , , ,

20 komentarzy:

  1. Anonimowy4 lipca 2014 09:14

    O Boziu, manna z nieba! ;)
    I ja w najbliższej przyszłości chwytam za wiaderko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fitdevangel4 lipca 2014 09:23

    mmmm
    morelowe smoothie zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown4 lipca 2014 09:28

    Mam tak samo, też nie potrafię być miła, dla tych, których nie lubię. Umiem dawać im do zrozumienia, że tak jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown4 lipca 2014 09:32

    hmm skąd ja to znam ;)
    superciacha! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Izabela4 lipca 2014 09:48

    już czuję ten zapach.... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Natalia4 lipca 2014 09:51

    Genialne są te ciasteczka *.*
    Ja w tym roku na jagodach byłam już dwa razy :D ii w ten weekend też pewnie pójdę :P

    OdpowiedzUsuń
  7. pabichu4 lipca 2014 09:55

    Te ciastko wyglądają bardzo pysznie!
    Ja na jagody też dzisiaj jadę <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Edyta4 lipca 2014 09:57

    mniam ! :D wypróbuję przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Katie4 lipca 2014 10:13

    Też bym sobie z chęcią poejchała na jagody :) Owocnego zbierania, dosłownie ;)
    A zapach ciasteczek, oj wyobrażam sobie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Unknown4 lipca 2014 10:16

    Udanych zbiorów :D

    OdpowiedzUsuń
  11. teenager ;)4 lipca 2014 10:38

    ciacha na raz, do tego orzechowe! idealne w zestawieniu z tym pysznym smoothie :)
    udanych zbiorów!

    OdpowiedzUsuń
  12. Unknown4 lipca 2014 10:40

    no to piąteczka- w najbliższym czasie zamierzam jednak pouczyć się uprzejmości wobec ,, ciołków''. choć będzie ciężko.

    OdpowiedzUsuń
  13. navynut4 lipca 2014 11:26

    Witam w klubie wrednych dziewcząt, mam dokładnie to samo.
    Połączenie tych ciach ze smoothie - niebo w gębie :3

    OdpowiedzUsuń
  14. Pam.4 lipca 2014 12:13

    ,,trochę jaja, dla konsystencji" zabiłaś mnie tym ;D

    Wszystko mi tu dziś pasuje. Oj i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy4 lipca 2014 12:51

    Uwielbiam te amerykańskie ciastka, kiedyś kupowałam masło orzechowe tylko po to, żeby je piec ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Karolina4 lipca 2014 13:30

    sniadaniowy duet idelany <3 !

    OdpowiedzUsuń
  17. Aga4 lipca 2014 14:27

    Czuję ten zapach w podświadomości <3
    Wg mnie dobrze, że taka jesteś. Jesteś sobą i to jest najistotniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hania4 lipca 2014 15:26

    tymi ciasteczkami mnie kupiłaś!
    smoothie też wygląda zachęcająco <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Mrs. Purity4 lipca 2014 16:20

    Wcale bym się nie pogniewała, gdybym dostała od Ciebie choć małą garstkę jagód :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Natalie4 lipca 2014 17:04

    O mamo jak musiało pięknie pachnieć gdy się piekły! :O

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)