niedziela, 6 kwietnia 2014

# 227. Lunchbox

 

Ryż z bakłażanem, szpinakiem i szynką szwarcwaldzką
Soczewicowe gofry z siemieniem lnianym+ twaróg z jabłkami i cynamonem


porcja brązowego ryżu
(dodałam też  resztkę ciecierzycy)
duża garść świeżego szpinaku
ok. 5-10cm kawałek bałkażana
2 plastry szynki szwarcwaldzkiej*
garść oliwek
2 łyżki jogurtu
łyżka oliwy
łyżeczka musztardy francuskiej
2 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz, kurkuma

ryż gotujemy do miękkości. bakłażana kroimy na kawałki, solimy i zostawiamy w misce na ok. 30min (żeby puścił sok i goryczkę). szpinak myjemy i siekamy na kawałki. szynkę kroimy w plastry, oliwki- w plasterki. jogurt, oliwę i musztardę łączymy (ja zawsze dodaję sosu sojowego, soli i pieprzu).
odsączonego bakłażana wrzucamy na patelnię, po ok. 3 minutach dodajemy szpinak i blanszujemy. gdy szpinak zwiędnie a bakłażan nieco sciemnieje na patelnię dodajemy pozostałe składniki i doprawiamy do smaku
*ja przed jej dodaniem przesmażyłam ją nieco, aby była chrupiąca


45g soczewicy (na słodko zdecydowanie lepiej sprawdza się czerwona!)
1/2 jaja
łyżka siemienia lnianego
2-3 łyżki jogurtu
słodzidło, sól

soczewicę i siemie mielimy na mąkę. wszystkie składniki łączymy (ciasto warto odstawić na kilkanaście minut). pieczemy w dobrze nagrzanej, natłuszczonej gofrownicy

10 komentarzy:

  1. Obie wersje kuszące :) Akurat mam w domu czerwoną soczewicę, więc może spróbuję gofrów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *chodziło mi o wersję wypełnienia pojemniczka ;)

      Usuń
  2. Zawsze tak mnie się podobaja te twoje lunchboxy bardzo ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Czerwona soczewica lepsza na słodko - potwierdzam ;) A gofry - muszę spróbować placków, bo goferownicy brak :P
    Ale chyba w dzisiejszych czasach nie ma już potrzeby solenia bakłażana. Odmiany już nie są gorzkie :]
    Ogólnie, to fajne pomysły masz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna propozycja , niebawem wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczne pomysły na lunchboxy! Jesteś bardzo inspirująca. Martwi mnie tylko, że na tak niewielkie porcje sobie pozwalasz. :( Trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. mmmm.... aż ślinka mi pociekła... coś pysznego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle skarbów w tych pudełeczkach *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. jej, Twoje lunche są przecudowne, za każdym razem nie mogę się nadziwić , prezentują się genialnie, już o smaku nie wspomnę, trafiasz w moje kubki smakowe za każdym razem!

    OdpowiedzUsuń