dziś może bez lunchboxu (bo i czasu nie było na wymyślanie, a jedyny ciekawy... nie został uwieczniony. i po chwilę obecną pluję sobie w brodę), ale propozycja kolacji (pierwsze bezmięsne nie-śniadanie ;). najsmaczniejszy omlet, jaki dany mi było jeść i wcale nie grzeszę pisząc to. grzechem natomiast jest go nie spróbować
Omlet z ziemniakami, szpinakiem, groszkiem i cebulą pod parmezanem
duże jajo (moje było naprawdę gigantyczne, ze wsi)
2 ugotowane ziemniaki
garść świeżego szpinaku
garść groszku (zdecydowanie polecam świeży, mrożony)
1/4 małej czerwonej cebuli
15g startego parmezanu
1/3 ząbka czosnku
łyżeczka sosu sojowego
masło
groszek rozmrażamy, szpinak myjemy a po wysuszeniu szatkujemy. jajo mieszamy w kubku z sosem sojowym, dosalamy. ziemniaki kroimy na plasterki, cebulę- w ,,piórka".
na patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy na nią szpinak i zgnieciony czosnek, blanszujemy 2-3minuty, aż ,,zwiędnie". na posmażony szpinak wylewamy jajo i od razu układamy na nim plasterki ziemniaka, cebulę i groszek. zmniejszamy ogień, całość posypujemy parmezanem i smażymy pod przykryciem do całkowitego ścięcia się jaja. przyprawiamy pieprzem.
O fajny pomysł !
OdpowiedzUsuńJuż zrobiłam ostatni lunch box i jestem ciekawa kolejnych :-)
Lubię omlet z dodatkiem ziemniaków :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie przed chwilą omleta na kolację zjadłam, no popatrz, telepatia! :) następnym razem z ziemniakami zrobię, o!
OdpowiedzUsuńOj wierzę że był obledny ♥ świetny pomysl :)
OdpowiedzUsuńPo składnikach wierzę, że najlepszy :) groszek+jajko+parmezan to jedna z moich ulubionych "omletowych" wariacji, z ziemniakami pewnie jeszcze smaczniejsze. Będzie na obiad niedługo i u mnie
OdpowiedzUsuńprzyznam, że musi być bardzo sycący :) szczególnie na rano - bomba!
OdpowiedzUsuńFajne połączenie : )
OdpowiedzUsuńza groszkiem nie przepadam, ale za to taki omlet z pozostałymi składnikami - bardzo chętnie!
OdpowiedzUsuńMusiał być pyszny :) Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńma w sobie wszystko, co uwielbiam więc wierzę, że jest przepyszny :D
OdpowiedzUsuńKocham groszek, musiało pysznie smakować! :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuń