-tak jak zawsze
-czyli o której masz pociąg?
...
-za 6 minut
zasypiam na sprawdzian, na który uczyłam się od nieomal tygodnia. chyba jednak za dużo mam na sobie, bo to już nie jest ,,zmęczenie".
,,Batony" z kaszy gryczanej; jogurt naturalny, śliwki, prażone orzechy włoskie
nie wiem, co mnie dzień wcześniej o 22 podkusiło, żeby właśnie wtedy przygotować śniadanie, ale dzięki temu udało mi się zjeść śniadanie.
tylko ze śliwek sos miał być
40g kaszy gotuję ,,al' dente". po przestudzeniu mieszam z połową jajka (dodałam też łyżeczkę jogurtu, bo jajko było małe) i zapiekam w natłuszczonej kokilce 30-40min. oczywiście można dodać wszelkich orzechów/bakalii itd.
Sa super <3
OdpowiedzUsuńPodzielisz się przepisem? :) Uwielbiam gryczane przysmaki :D A takie batony na pewno pysznie smakują :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł ;) Idealne jak nie mamy rano czasu co się u mnie często zdarza hehe ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają! :>
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, ile ja bym dała, żeby udało mi się zaspać do szkoły!
Czy podzielisz się przepisem :D Wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńGdy ja przygotuje śniadanie dzień wcześniej to okazuje się że z rana mam sporo czasu :D
OdpowiedzUsuńPrzesmaczne batony ;)
Mi się w tym roku jeszcze nie udało zaspać.. więc tylko czekam, aż mi się to przytrafi :D
OdpowiedzUsuńte batony mnie ciekawią..
OdpowiedzUsuńMam takie głupie pytanie, bo sie trochę zgubiłam. Z którego dnia jest to śniadanie, bo dziś rano już chyba dodawałaś? Pytam tak tylko z ciekawości :))
Też dołączam się do tego pytania :)
UsuńI proszę o przepis na te batony <3
Dzis zaspalam i z dzisiejszego tez dnia jest zdjecie :) chcialam, zeby wpis dodal sie jutro, ale przez zmeczenie nie ustawilam tej opcji i dodal sie teraz
UsuńPrzepis dodam, ale jutro, bo naprawde dzis czas goni niemilosiernie!
to faktycznie, dobrze, że podświadomie przygotowałaś śniadanie wieczorem. z sosem czy bez prezentują się świetnie :) proszę ładnie o przepis ;D
OdpowiedzUsuńZnam to, przez jakiś czas byłam tak przemeczona że codziennie olewalam początkowe lekcje. Na szczęście tabletki z guarana troszeczkę pomogły + wyjaśnienie kilku spraw;)
OdpowiedzUsuńPysznie to wygląda:)
To ja kolejna, co prosi o przepis, grzech wrzucać sama zdjęcia takich pyszności ;)
OdpowiedzUsuńPowtarzam: w nocy się śpi, a nie uczy, czy przepisuje podręczniki!
OdpowiedzUsuńMarsz do łóżka i proszę mi więcej nie zasypiać na sprawdziany ! :D
Proszę o przepis na batony :)
można prosić o przepis na batony? wyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńszkoda tego sprawdzianu, ale dobrze, że chociaż śniadanie było. nie cierpię przesypiać budzika!
już dziś po szkole weekend, więc wyspać się proszę i odpocząć porządnie, bo z takim przemęczeniem nie będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńświetne batony! samo zdrowie :) i pewnie chrupiące <3
świetny przepis
OdpowiedzUsuńwow jaki pomysł :D świetne
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :) A co do zasypiania - moja szara codzienność, dzień bez porannej walki z czasem uważam za stracony :) Witam po przerwie ! Bardzo miło mi czytać, że zaglądałaś na mojego bloga :) Pozdrawiam cieplutko !
OdpowiedzUsuń