Owsianka z jabłkiem, masłem i sosem sojowym
takie lubię najbardziej. nie może być tylko słodko
z lenistwa (i oszczędności) kupiłam masło z Lidla i... nie. zupełnie nie to, czego oczekiwałam. nauczona masłem z sezamu czy orzechów włoskich myślałam, że wszystkie są smaczne. to nie jest, jest mdłe. swój żywot spędzi jako zapychacz owsianek.
Sałatka z burakami, fetą, cebulą, prażonym słonecznikiem i musztardą francuską
Sałatka ze szpinaku, ananasa, cebulki konserwowej z sosem musztardowym i prażonym słonecznikiem*
*na zdjęciu zamiast słonecznika oliwki i feta, ale ta (ze słonecznikiem) bardziej mi smakuje :)
Owsinka o smaki w niej sa idealne :) q sałatki to ja bardzo lubię i mam na nie ochotę :)) !
OdpowiedzUsuńowsianka intryguje, a sałatki kuszą i to baaardzo :)
OdpowiedzUsuńsos sojowy? podoba mi się, mam akurat w lodówce... :D
OdpowiedzUsuńAle fajnie połączyłam smaki w tej owsiance :)
OdpowiedzUsuńPorywam te 2 pyszne sałatki na lunch :D
Szczery uśmiech to najpiękniejsza rzecz na świecie. Ja też uśmiecham się zdecydowanie rzadziej, a żeby się tak szczerze śmiać aż do bólu brzucha, to nie pamiętam kiedy...
OdpowiedzUsuńmasło z lidla mdłe nie nie nie. pieczonymi burakami też się ostatnio zajadam, a na owsiankę bym się raczej nie odważyła
OdpowiedzUsuńznów narobiłaś mi ochoty na buraki :D
OdpowiedzUsuńowsianka intrygująca, sos sojowy uwielbiam - może kiedyś wypróbuję? :)
Z nami się dziel! Nie ma co się oglądać na szczęśliwych - bo tak naprawdę wcale nie wiemy, czy ktoś jest szczęśliwy czy tylko udaje. Trzeba samemu budować swoje szczęście...
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za masłem z Lidl'a, chociaż poza tym uwielbiam ich produkty.
Sałatki cudowne! Zupełnie nieznane mi dotąd połączenia.
Zacznij od uśmiechania się...do samej siebie. W lusterku chociażby :)
OdpowiedzUsuńOwsianka z sojowym sosem? Ojej, brzmi zachęcająco :)
Jak u Ciebie pysznie! ;)
OdpowiedzUsuńPorywam owsiankę i sałatki ;P
Pieczone buraki kocham miłością nieskończoną z duszonym bakłażanem i kurczakiem w sosie z tahini. A masło z Lidla też mi nie podchodzi, mogę Ci polecić crunchy firmy Meridian, lub z terrasany w szczególności z nerkowcow i orzechów laskowych. 100% orzechow.;)
OdpowiedzUsuńZ baklazanem mialam do czynienia raz tylko i byl to raz kompletnie nieudany. Tym niemniej musze powtorzyc, bo wtedy to przez moja jedynie ulomnosc tak wyszlo ;)
UsuńO, super, dziekuje bardzo! Dostane je gdzies poza internetem? Bo takie narkowcowe to przyznam- marzy mi sie skrycie
Nie widziałam ich w żadnym sklepie. Zamawiam na allegro, przede wszystkim wychodzi znacznie taniej. ;) Po miesiącach poszukiwania 'masła idealnego', z nerkowców to mój absolutny faworyt. Naturalnie słodkie, jak dla mnie bije inne na głowę. Jeżeli szukasz klasycznego z orzechów ziemnych to kłania się firma Meridian. Jest dosyć gęste, o wyrazistym smaku i chyba najbardziej 'crunchy' z jakim miałam do tej pory do czynienia. W zależności od preferencji- każde z nich to dobra inwestycja, bardzo dobra.
UsuńA, no i dzięki za sugestię odnośnie komentarzy! Nie grzebałam w ustawieniach, także nie wiedziałam, że takie cudo było włączone. ;)
Zachwycasz mnie. I śniadaniami, i innymi posiłkami <3
OdpowiedzUsuńDla mnie masło z lidla jest ciutek za słodkie ;)
OdpowiedzUsuńJa też ciągle słyszę że jestem ponura i smutna ...
Ja lubię masełko z Lidla, chociaż jest dla mnie dość słone. Jednak z pozostałymi dodatkami fajnie się komponuje :)
OdpowiedzUsuńno dobra, przyznam, że owsianka mimo wszystko, mimo, że eksperymenty lubię, to nie. ale ta lewa sałatka bardzo bardzo tak
OdpowiedzUsuńA wbrew wszelkim pozorom bardzo udana, bo sos jakis oszukany i zamiast soi na melasie jest, totez ni to slone, ni slodkie :)
OdpowiedzUsuńPołączenie w owsiance bardzo zaskakuje! Nie wiem, czy jestem na tyle odważna, żeby je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńA to sałatki porwałabym obydwie :3
Zrób sobie masło z nerkowców, totalnie nie opłaca się kupować. Około 30 zł w sklepie jak można kupić 200g nerkowców, zapłacić 10 zł (np. w lidlu) i cierpliwie ! ukręcić.
OdpowiedzUsuń