jadłospis, czyli jedzeniowy ekshibicjonizm. ten akurat z poniedziałku, kiedy wychodzę z domu o 6:30, a wracam o 19 i tylko dwa posiłki mam szanse zjeść w domu.
Potrójnie czekoladowe gryczano-jaglane ciastko czekoladowe z nerkowcami; mango
15g kaszy gryczanej + 15g kaszy jaglanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka masła/ oleju
ok 60ml mleka
2 kostki gorzkiej czekolady
kakao, słodzidło, aromat czekoladowy
nerkowce
kasze zmiksować, wymieszać z kakao, słodzidłem, aromatem, olejem i proszkiem do pieczenia. czekoladę rozpuścić w mleku i dodać do kasz.
kokilkę natłuścić, wsypać na dno zmiażdżone/pokrojone nerkowce i wylać ciasto. piec do ,,suchego patyczka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
cóż wylądowało w mym plecaku:
i kolacja:
sałatka (sałata lodowa, sos czosnkowy, kurczak, prażony sezam)
apetyczny lunchbox ;)
OdpowiedzUsuńCiastko bardzo fajnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńSuper, że dbasz o zdrowe posiłki nawet gdy jesteś poza domem ^^
Mróz ma cudowny zapach, chociaż daleko mu do cynamonu:p ale dla mnie oba zapachy są miłe nozdrzom;-))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowały te szpinakowe 'cosie', mogłabym prosić o przepis?
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do LB, zapraszam do zabawy w wolnej chwili :D
omg Ty chyba masz plecak gigant xd takie pudełka! ja zawsze też chciałam brać cuda wianki do szkoły ale ograniczał mnie brak miejsca w plecaku ._.
OdpowiedzUsuńwybacz, ale widziałam na vitalii jak piszesz, że jesz 2300 (chyba) kcal i chudniesz. niestety, patrząc na te zdjęcia (choć wyglądają nieziemsko apetycznie i pięknie) to na pewno nie będziesz na takim jedzeniu trzymała wagi, a tym bardziej tyła.
OdpowiedzUsuńnie przeczę- to menu nie jest zbyt obfite, ale od jakiegoś czasu zupełnie nie mam apetytu i i tak jem więcej niż ,,czuję że potrzebuję". nie chcę wpychać na siłę bo wiem, że u mnie skończy się to kolejnym zmniejszeniem porcji z ,,przejedzenia"
Usuńprzepyszny jest ten Twój lunchbox!
OdpowiedzUsuńJakie smakowitości! Chyba zacznę dzień wcześniej przygotowywać jedzenie do szkoły, bo rano nigdy nie starcza mi czasu ;)
OdpowiedzUsuńTo ciasto wygląda obłędnie .
OdpowiedzUsuńO jacie ! Jaka smakowita wyprawka :D
jej, ja ten lunchbox chyba miałabym na jeden posiłek. co nie zmienia faktu, że bardzo 'nienudny' jest, tak jak lubię ;)
OdpowiedzUsuńsame pyszności ze sobą zabierasz :) ja dziś miałam bułę z kurczakiem ;d
OdpowiedzUsuń