dziś będę towarzyszyć przy robieniu tatuażu. na własnej maszynie nieco już ćwiczę, teraz zobaczę jak wygląda ten proces naprawdę i... po maturze zaczynam działać? ;)
głupio mi zawsze publikować rzeczy odkrywcze jak omlet z serem, czy sałatka z pomidorem, ale o ile te poprzednie zna każdy- z pewną dozą nieśmiałości liczę, że ktokolwiek widząc te kanapki pomyśli ,,hej, tego jeszcze nie widziałem". i mam nadzieję, że po chwili doda ,,spróbuję"- bo warto
Wegańskie kanapki (nadzwyczajne)
- 2 kromki ulubionego pieczywa (moim zdaniem żytni dodaje fajnego charakteru)
- plaster wędzonego tofu
- roszponka (lub rukola! nie mogłam nigdzie dorwać)
- plasterki dojrzałego awokado
w wersji wege- zdecydowanie fajnie sprawdzają się dodatki takie jak sos czosnkowy, czy chrzan z żurawiną!
Bardzo kiepską taktykę obiera ten Twój maturalny stres. Mam nadzieję, że terapia pomoże Ci go pokonać.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kanapki i uwielbiam takie migawki. :)
Ja tam NAPRAWDĘ takiej kanapki w życiu nie jadłam :) Tofu i awokado też nie ;p
OdpowiedzUsuńOdżywiaj się dobrze, przed maturą to zbawienie dla mózgu kochana.. a co do tatuażu - planuję zrobić!
Mam nadzieję, że terapia wyjdzie ci na dobre. Nie można w takich chwilach o siebie nie dbać. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze :)
OdpowiedzUsuńO ja tak napiszę, bo uwielbiam nowatorskie kanapki i jeszcze z wędzonym tofu nie próbowałam! Mega <3
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńkurcze, niedobrze, że stres bierze aż taką nad tobą górę, mam nadzieję, że znajdziesz wspólnie z terapeutką na niego "złoty środek"..
OdpowiedzUsuńzdjęcia przepiękne, i nabrałam ogromnej ochoty na taką kanapkę;)
takim kanapkom mówię głośne TAK!
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne, kanapka też prezentuje się genialnie, muszę w końcu sięgnąć po tofu!
OdpowiedzUsuńNie daj się zwariować temu stresowi, nie warto przez to niszczyć sobie zdrowia i życia emocjonalnego, szczególnie jeśli już osiągnęłaś taki sukces!
Wędzonego tofu nigdy nie próbowałam.. ale awokado + roszpunka + chleb z ziarnami, uwielbiam! Także chyba nadszedł czas na wypróbowanie wersji z tofu :)
OdpowiedzUsuńgdzie dostanę wędzone tofu? :)
OdpowiedzUsuńJa kupuje w Auchan, ale w innych wiekszych marketach tez powinnas znalezc (;
UsuńZainspirowałaś mnie tymi kanapkami! :D
OdpowiedzUsuńNie chcę się wymądrzać, proszę Cię tylko, przemyśl dobrze temat tatuaży, bo to nie jest takie "nic" jak się wydaje. Znajomy lata temu wytatuował sobie na plecach demona. Kilka lat później był egzorcyzmowany... Teraz próbuje pozbyć się wszystkich swoich tatuaży, ale wiadomo jaki to mozolny proces.
OdpowiedzUsuńwspaniałe, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńniby kanapki, a prezentują się genialnie!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńtakie kanapki uwielbiam do szkoły zabierać :)
OdpowiedzUsuńI proszę mi tu uważać na siebie! zdrowie jest najważniejsze, a jeść trzeba by energia do nauki była :*
Wierzę, że wszystko będzie dobrze :*
OdpowiedzUsuńKanapeczka cudna <3
A ja zdecydowanie uwazam ze warto spróbowac <3 !
OdpowiedzUsuńKiepska ta taktyka tego stresu...ma nadzieję, że ją zmieni ;)
OdpowiedzUsuńkanapeczki dziś u Ciebie PYCHA ! <3
OdpowiedzUsuńI to z Awokado mm <3
I jak kanapki moga być nudne? :)
OdpowiedzUsuńZnam takie kanapki, są super, skoro takie pyszności spożywasz, to stres powinien sam się ulotnić :-)
OdpowiedzUsuńOj na pewno spróbuję, takie wegańskie kanapki zawsze robią na mnie wrażenie ;) A kanapka z serem i pomidorem jeżeli jest fajnie podana to też wydaje się być bardziej odkrywcza :D
OdpowiedzUsuńMówię całkiem poważnie- jakbyś chciała zrobić swój pierwszy tatuaż, to chętnie przyjmę go na siebie. Nawet, jeśli będzie to tylko kropka wielkości glowki zapałki, w końcu takie tatuaże są tymi pierwszymi ;) ostatnie moje tatuaże są na tyle dziełami przypadku, że i Twój mogę kiedyś nosić
OdpowiedzUsuńNo, ja na pewno spróbuję, bo w tym gifie się zakochałam!:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę asystowania przy robieniu tatuażu i oby twoje plany związane z ich tworzeniem doszły do skutku!:)
Pierwsze co mi na myśl przyszło to "tego jeszcze nie było" Zwykła kanapka, a jednak nie zwykła :p
OdpowiedzUsuńhej, tego jeszcze nie widziałam! spróbuję - bo warto! Zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuń