Jak człowiek spać nie może, to przynajmniej dobre śniadanie zje.
Gruszka w cieście drożdżowym, nadziana chałwowym kremem tofu*
przepis rzecz jasna od Maria'n. zgadnijcie, czy wyrosło ;)
*tofu, prażony sezam, miód
nie chcę robić żadnych podsumowań. czy ten rok był dobry? moja skrzywiona różnymi czynnikami opinia nie będzie obiektywna. z pewnością najważniejszy, najwięcej się o sobie dowiedziałam, najwięcej zrozumiałam i wytłumaczyłam. no i zmienił wiele, żeby nie powiedzieć- wszystko.
postanowienia? robić to co chcę, a nie to, co jest słuszne (bo któż może to stwierdzić?) i włączyć siemię lniane do diety, bo jest zdrowe ;) więcej nie chcę. sama będę wiedzieć, co dla mnie najlepsze