sobota, 14 marca 2015

nowe tory ze szczyptą imbiru

poszłam do studia tatuażu, spędziłam w nim parę przemiłych godzin z ludźmi bardziej abstrakcyjnymi niż możecie przypuszczać (asystując ,,ozdabiającej się" koleżance) i wyszłam... z wiadomością że chcą, żebym u nich pracowała! nie przebierając w słowach to ogromna szansa (bo wkupić się w tatuatorskie towarzystwo jest strasznie ciężko) i przy okazji cudowna rekompensata skrajnego zaniedbania i odsunięcia na bok ogromnej przyjemności, jaką jest dla mnie rysunek.

przysięgam, jeśli kiedyś będziecie chcieli ,,zrobić coś ze swoim życiem" to chyba jedyne co jest do tego potrzebne to wyjść z domu, złamać parę swoich reguł i czasem zakrawając o bezczelność brnąć do tego, co się sobie postanowiło

 Imbirowy budyń jaglany z gruszką, pistacjami i miodem gryczanym

są śniadania dobre, smaczne, pyszne i... jest to. o mamo
z prozaicznej niechęci wpadłam w imbirowy amok, dodaję go do wszystkiego, a w połączeniu z kakao- kosmos!

{4 łyżki kaszy jaglanej zmieliłam na mąkę, uprażyłam w garnuszku (żeby pozbyć się goryczki i nadać przyjemnego aromatu). gdy zaczęła lekko pachnieć zalałam szklanką (?) mleka i gotowałam do zgęstnienia. imbiru dodałam do smaku}


25 komentarzy:

  1. Świetna wiadomość! Praca związana z tym, co się naprawdę lubi to duży sukces, gratuluję! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow :D Gratulacje :)
    A ja się do tego imbiru coś przekonać nie mogę. Jedynie szczypta w zupie marchewkowej albo dyniowej. A szkoda, bo zdrowy ponoć.

    OdpowiedzUsuń
  3. śniadanie cudowne, ale ta łyżeczka.... przecudowna!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. budyń idealny, jaglane najlepsze! a te smaki, które połączyłaś genialnie się ze sobą zgrały - koniecznie wypróbuję :)
    i gratuluję! :* właśnie tak trzeba robić, wyjść i podążać za celem, za marzeniami po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty to jesteś szczęściarą. Gdzie coś robisz, wychodzisz, dostajesz jakąś propozycję. Trzeba korzystać! No i jeszcze związane jest z tym co kochasz robić! Nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem, co jest w tych ciepłych 'papkach', ale takie śniadania są najlepsze + zdjęcia zdjęcia zdjęcia! są cudowne, serio :)
    Zazwyczaj bezczelność jest najlepszym wyznacznikiem odwagi w spełnianiu marzeń, więc do boju. I jak zaczniesz pracować to daj znać, przyjdę do Ciebie po tatuaż (mam nadzieję, że po znajomości dostanę jakiś rabat! :D)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba masz jakiegoś farta, całkiem często spotykają Cię takie miłe i niecodzienne sytuacje ;)
    Wszystko co ma konsystencję kremu - dla mnie bomba! Jeszcze te pistacje <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ideaaaalne śniadanko NAPRAWDĘ <3
    Porywam Ci je !

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdjęcia.. wow, są po prostu cudowne :D Nie mówiąc już o zawartości miseczki :D
    Jeżeli jest szansa, trzeba z niej jak najbardziej korzystać! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Miseczka i łyżeczka podbiły moje serce ♥
    Gratuluję takiego obrotu spraw! Widzę, że ostatnio dużo rzeczy układa się po twojej myśli ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, taka "bezczelność" to jak najbardziej na tak. Taka jest właściwa (właściwa bezczelność, what? xd).
    Bardzo lubię imbir... tak bardzo, że musiałem sobie zrobić mały odwyk (i od chilli!), żeby dalej móc je czuć

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale delikatnie wygląda, cudowny :) I na imbir narobiłaś mi ochoty :3

    OdpowiedzUsuń
  13. A więc tak: bezczelnie dobre to masz połączenie smaków przede wszystkim, idealnie do siebie tu wszystko pasuje :D Gratuluję! Dostałaś od losu ogromną szansę :) I do rady zdecydowanie się powinnam dostosować... Nagiąć własne zasady, zbadać granice, zrobić coś...

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz jeszcze jakieś rady dla kogoś kto próbuję właśnie złamać swoje zasady? :)
    Budyń imbirowy obłędny <3

    OdpowiedzUsuń
  15. o rany, ale świetnie! Czekam na dalszy przebieg propozycji!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie będę się rozpisywać o śniadaniu( pyszne, ładnie podane, ładne zdjęcie, zapisuję bla bla bo to standard jak widzę twoje przepisy ) ale ŁYŻKA- zdradź skąd! i błagam, tylko nie pisz że ktos ci przywiózł z jakieś podróży/pamiątka bo babci itd bo marzy mi się taka kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadalam pytanie mamie, i ta niestety dostala ja dawno temu od swojej siostry :( w zasadzie caly zestaw w ktorego sklad owa lyzka wchodzi stoi w witrynie od kiedy pamietam

      Usuń
    2. Tak sie domyślałam, ale jednak liczyłam że odpiszesz "nooo tydzień temu w Home&You nabyłam" czy coś, ale trudo, pozostaje zazdrościć ;)

      Usuń
  17. Ale cudowne śniadanko i zestaw śniadaniowy też śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Twoje śniadanie, zdjęcia to KOSMOS! ukłony!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jaglane budynie są przepyszne ! :) Muszę wypróbować z dodatkiem imbiru :)
    Gratuluję ! :) To ogromny sukces ! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję!:) Mogę zdecydowanie potwierdzić Twoje słowa na własnym przykładzie- wyjście z domu i przełamanie się to podstawa, ja dzięki temu znalazłam świetną pracę w teatrze:)
    Cudownie podałaś ten budyń!

    OdpowiedzUsuń
  21. po pierwsze mam taką samą łyżkę (?). Po drugie to zmotywowałaś mnie do ruszenia się z miejsca! A po trzecie to jutro lecę kupić jaglaną! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam jaglane budynie, zwłaszcza z gruszką i bananem, ale w konfiguracji z imbirem nie jadłam i muszę spróbować. Twój wygląda idealnie :):)

    OdpowiedzUsuń