pomimo świadomości, że większość z Was stara się ,,jeść zdrowo" (czegokolwiek by przez to nie rozumieć), bądźmy szczerzy- czekolada to zupełnie inny wymiar jedzenia. można bronić się przed cukrem, piec gluten-free-vegan ciasta jaglane z kalafiora, ale ochoty na kostkę (lub 2...) tego słodkiego afrodyzjaku nie da się odmówić. idę o zakład, że rasa ludzka ma to w genach.
podsumowując powyższe- wraz z firmą chocolissimo proponuję udział w konkursie. zasady są proste, łatwe i przyjemne (bo w końcu o czekoladzie mowa). co więc trzeba zrobić, by wziąć udział?
wystarczy wysłać na adres czekoladowyxkonkurs@gmail.com zdjęcie swojego
czekoladowego śniadania z krótkim podpisem co się w nim zawiera.
termin wysyłania prac: 21 maja, godz. 17:00. wyniki ogłoszę za tydzień- w sobotę, 23 maja
(wtedy też opublikuję wszystkie prace)
jedyną zasadą konkursu jest to, że śniadanie ma zawierać czekoladę-
nie ważne, czy będzie to ultra-czekoladowa owsianka zawierająca pół
tabliczki tego smakołyku, czy śniadanie jedynie muśnięte czekoladowym
akcentem. zaskoczcie mnie, tyle :)
przejdźmy do najważniejszego aspektu- co można w owym konkursie wygrać?
voucher o wartości 50zł na zakup produktu/ów ze strony chocolissimo.pl/
dziś czekoladowo, ale nie wymyślam zanadto pozostawiając Wam pole do popisu :)
w konkursie nie liczy się:
- jakość zdjęcia. każdy ma więc równe szanse- nieważne, czy zdjęcie zostanie zrobione lustrzanką za x tysięcy, aparatem cyfrowym, telefonem czy kalkulatorem
- to, czy będzie zawierać tysiąc dziwnych składników sprowadzanych z południowej ameryki. nie istotne więc, czy dodatkiem będą jagody goji, morwa biała czy swojskie rodzynki. śniadanie ma mieć ,,to coś" ;)
- czy prowadzisz bloga, czy pozostajesz czytelnikiem (osoby z blogosfery w ramach możliwości proszę o wysyłanie zdjęć z adresu nie wskazującego na Waszego bloga, aby nikt nie miał wątpliwości, czy nagroda nie zostaje przyznana ,,po koleżeńsku" :)
No to chyba warto coś pomyśleć nad tym konkursem. Lubię brać udział w tego typu rzeczach, a nóż się miło zaskoczę :)
OdpowiedzUsuńP.S. Gratulację z okazji 2 urodzin bloga! :)
Usuńno to trzeba o czymś czekoladowym pomyśleć koniecznie...;)
OdpowiedzUsuńŚwietny konkurs! :D Może coś ukręcę:D
OdpowiedzUsuńno proszę, to już dwa lata! nawet nie wiesz jak się cieszę, że dalej tutaj jesteś :) bardzo przyjemnie się do Ciebie zagląda i mam nadzieję, że dalej będą mogła to robić jeszcze przez dłuuugi czas :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tym konkursem! może coś wykombinuję :D
A JA JESTEM NA DETOKSIE SŁODYCZOWYM :( :( :( chociaż wczoraj zgrzeszyłam, ale bym powariowała w kuchni, gdyby się pojawił taki post dzień wcześniej! :D
OdpowiedzUsuńHmm, co do kalafiora... lody z kalafiora są super! Szczególnie z kawałkiem banana i twarogu (moje ostatnie #foodporn) :) A dziękować to my Tobie powinniśmy za taki kawał dobrej roboty :)
mam już milion pomysłów :D a ile można max wysłać?
OdpowiedzUsuńciesze się i mam nadzieję, że właśnie nie tylko blogowa część ,,publiki" weźmie udział
Usuńhm, powiem szczerze, że nawet nie myślałam o wysyłaniu kilku pomysłów. wolałabym żeby każdy wysłał jeden, jego zdaniem najlepszy- żeby nie robić nikomu ,,dodatkowych losów", tak chyba będzie najsprawiedliwiej :)
Zapomniałaś w podpisie o tej biednej tui, co ją poobrywałaś ;D
OdpowiedzUsuńZabrzmi to bardzo bardzo kuriozalnie, ale... przyznaję się, za czekoladą (co dziwne) naprawdę nigdy nie szalałem, ale od pewnego czasu sobie życia bez kakao jednak nie wyobrażam. Wyjątek potwierdzający regułę xd
Odpowiedziałem Ci (klik) ;)
UsuńTy się lepiej pochwal jak Ci chemia poszła!
OdpowiedzUsuńGratuluję 2 lat i za Twoją obecność tu dziękuję. Za piękne zdjęcia i doskonałe wyczucie estetyki również :)
Byłam jednym z nielicznych dzieci, które za czekoladą nie szalały. Teraz... teraz to co innego :P
A zgłoszenie ma się rozumieć do 21 maja, czy konkretnie 21?
Tragedii nie ma, ale za pare glupich bledow mam ochote sie spoliczkowac :)
Usuńdo 21 maja wlacznie (do godz 17). A co do czekolady... musialas dorosnac do tej madrosci ;)
No to ja już się zastanawiam jakie śniadanie zrobię. Świetnie, że szanse są tak wyrównane, pierwszorzędnie wymyślone zasady! ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście gratuluje Ci. Zawsze z wielką chęcią zaglądam do Ciebie i czytam/oglądam/podziwiam/inspiruję się. Jeden z lepszych śniadaniowców, serio serio ^^
A kakao się liczy? ^^
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad tym, ale chyba jednak oddzielmy te rzeczy i niech czekolada będzie czekoladą (choć oczywiście kakao też można użyć)
UsuńSuper pomysł z tym konkursem! Szkoda, że nie mam szczęścia do takich rzeczy, ale warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńKochana gratuluję Ci tych dwóch latek spędzonych z nami :* Szacunek, że wytrzymałaś z nami :D
Łooo to już dwa lata? Ale szybko minęło!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie się przywiązałam do Twojego bloga, zwłaszcza do tego, w jaki sposób piszesz. No i zdjęcia niezłe pstrykasz, często aż zielenieję z zazdrości ;)
Po cichu też śledziłam, jak Ci matury poszły i chyba powinnaś być zadowolona (chociaż pewnie nie jesteś, bo przecież 'zawsze mogło być lepiej' - i tak wierzę, że się dostaniesz!)
A do konkursu pewnie się zgłoszę, mam nadzieję, że do tego czasu zdążę zdobyć potrzebne składniki :D
Już dwa lata?! Wow gratuluję! :) Oby więcej kochana :*
OdpowiedzUsuńA do konkursu się chyba zgłoszę, ale i tak znając moje szczęście nie wygram :P
Gratuluję dwóch lat bloga! :)
OdpowiedzUsuńdobre podsumowanie czekolady, fakt mimo wszystkich fit, zdrowych dań, czekolada pozostanie czekoladą i jej zastąpić się nie da niczym, żaden tam kalafior :D
Gratuluję 2 lat na blogu! Naprawdę uwielbiam tu wchodzić- jest wyjątkowy! Panuje tu taki niepowtarzalny klimat, że chce się wracać- dopiszę też, że oglądałam Twojego instagrama i jestem pod wrażeniem Twoich rysunków, kiedy już zaczniesz robić tatuaże, chętnie zostanę królikiem doświadczalnym!:D
OdpowiedzUsuńPostaram się zrobić coś na konkurs, chociaż nigdy nie wychodzi mi robienie prac na czas:p
Oj tam czekolada, ja i tak wolę orzechy :D
OdpowiedzUsuńGratuluję 2 lat z całego serducha !
Ile można przysłać wpisów? :)
OdpowiedzUsuńodpowiedź parę komentarzy wyżej ;) 1
Usuń